Kiedy przed laty udało się w archiwum Muzeum Archeologicznego w Poznaniu wznowić akcję tłumaczenia dawnych archiwaliów, pisanych po niemiecku i neogotykiem, tłumacze stanęli bezradnie przed tajemniczym słowem „Pletsche”. Wszyscy znali doskonale język niemiecki, ale o takim słowie nie słyszeli, nie pomogło dzieciństwo spędzone w Niemczech.

Sięgnęli więc do słowników ogólnych, archeologicznych i XIX-wiecznych – bez rezultatu Przepytali wszystkich Niemców, z jakimi się spotkali, a potem obowiązek tej kwerendy pozostawili mi „w spadku” – i nic.

Wreszcie zaczęli zgadywać – może to proca?
Ale proca nie pasowała do kontekstu zdania, w jakim wystąpiło słowo „Pletsche”. Wyraz spotkać można było w 2. połowie XIX wieku, często przy opisach materiałów z czasów kultury łużyckiej.

Mijały lata, odpytywanie kolejnych gości niemieckich w sprawie „Pletsche” nie dały rezultatu. Wreszcie słowo pojawiło się znowu przy okazji tłumaczenia inwentarza niemieckiego Towarzystwa Historycznego Prowincji Poznańskiej. Wówczas postanowiłam porównać wpis w inwentarzu z katalogiem, a następnie z konkretnym zabytkiem, leżącym do dziś w muzealnych magazynach – i znów nic. Albo katalog zaginął, albo nie było zabytku.

Wreszcie prawie znalazłam. W jednej z XIX-wiecznych notatek polskich, opisujących zabytki znalezione na cmentarzysku, wymieniono słowo „plećka”.
A więc Pletsche = plećka. Ale co to jest ta „plećka”. W dostępnych mi słownikach takiego słowa nie było.

 

Wreszcie, kiedy już straciłam nadzieję, notatka w teczce Kępno (wypis z Verhandlungen, 1875, s. 122), wyjaśniła wszystko: „Pletsche (hohe Napf)”, czyli wysoka misa; czyli w każdym razie naczynie w kształcie misy-czary-wazy, zważywszy na dość płynne nazewnictwo w tym czasie.

Dwie dekady poszukiwań nie poszło na marne.

Plećka to nie jedyne słowo, które trudno dzisiaj zrozumieć. Inne, to np. Celt (siekierka), czy Nucleus (rdzeń). Nie wszystkie takie wyrazy znalazły się w słowniku polsko-niemieckim autorstwa J. Kostrzewskiego. Przy tłumaczeniach starych tekstów niemieckich nie słowa są zresztą największym problemem, a hiper-barokowy styl. Czasem, aby oddać sens zdania, poza spójnikami nie można było użyć ani jednego słowa, które byłyby dosłownym przekładem niemieckiego tekstu.

W dawnych dokumentach polskich także nie brak słów, których dzisiaj nie sposób zrozumieć, bądź które zmieniły dzisiaj sens. Dla przykładu przytoczę fragment inwentarza dawnego „Działu kulturno-historycznego Muzeum im. Mielżyńskich Towarzystwa Przyjaciół Nauk”:

14.
Kopia patyny z czasów Bolesława Chrobrego (?). [dopisek “Mieczysława III”)
61.
[Stankowo]. Grot żelazny oszczepu i krzyż śpiżowy grecki z napisami kirylskimi, znalezione w Stankowie. Dar Józefa Szmyta ze Stankowa. (1874:D.P.235)
104.
[NN] Taszanki z Kobylca p. Wągrówcem. Ostroga starożytna.
115.
Chobienice, pow. babimojski, 4 szpady i pałasz z pod Chobienic. Dar Hr. J.Mielżyńskiego (1872.D.P.52)
125.
Zdziechowice Starożytny nóż łowiecki, ozdobny, znaleziony w Zdziechowicach w torfie. Dar Maks. Radzimickiego z Zdziechowic.
127.
Żnin Miecz szwedzki znaleziony pod Żninem. Dar Ks. Januszewskiego ze Żnina.
128.
Dzierzchnica. Pow. Średzki Dwie ostrogi i pałasz wykopane w Dzierzchnicy, przy górze, na której stać miał kiedyś zamek Przemysława. Dar. Antonina Niemojowska z Dzierzchnicy.(1873)
133.
Cykowo. Pow. kościański Żelazo halebardy znalezione w torfowisku wsi Cykowa p. Grodziskiem. Dar. Julian Jezierski
135.
Sławno. Pow. czarnkowski. Der Kopf einer Streitkeule von Eisen. Główka żelazna buzdygana czy maczugi, znaleziona w (Sławkowie) Sławnie pod Czarnkowem w ogrodzie dworskim wśród kościotrupów ludzkich w dawnych okopach. Dar Jakóba Stanowskiego. (? Sławno pod Czarnkowem?)
136.
[NN – okol. Konojadu?] Rurka jakiejś strzelby bardzo dawnej, w okopie szwedzkim znaleziona. Dar Ks. Tomickiego proboszcza z Konojadu.
263.
Rybitwy. Pow. mogilnicki. Kłódka i celt żelazny, znalezione w Rybitwach pod Pakością. Dar Dra. Daszkiewicza.
265.
Kościan. Kachel z XVII.w. z popiersiem w ówczesnym ubiorze wykopany w Kościanie 9 stóp głęboko, w miejscu, na którem niewątpliwie w r. 1655 przy napadzie szwedzkim domy spalone zostały. Dar Dra. Koehlera z Kościana. (1876)
332/336.
[Kruchowo]
2. Munsztuk żelazny (Dług.0,330.) z Kruchowa. Dar A. Malczewskiego.
3. Kachel gliniany, wykopany w Kruchowie (r. 1503). Dar A. Malczewskiego.
4. Lewek w Kruchowie znaleziony. Dar A. Skarbka Malczewskiego. Cf. Bibl. Warsz. 1852. T. II (1874. D.P. 240)
5. Garnek z dziurką okrągłą u dołu znaleziony w Kruchowie. Wys. 0,270, obw. 0,660.
337/343.
Białe Piątkowo. Pow. wrzesiński.
Siedm paciorków (1 pomiędzy temi emaliowany), szklanych i agatowych,
344.
obrączka mosiężna i
345/347.
trzy małe kółka kabłąkowate (zausznice?) z srebrnego drutu (Hakenringe) znalezione przy kościotrupie w Białem Piątkowie, 1873. r. Dar Milewski gospodarz z Białego Piątkowa.
348.
[NN] Wurdygun (!?) (tartar.-Streitkolben oder Commandostab) żelazny wykładany złotem. Schwartz, W. Dr. Materialien, 1875 str.
358/372.
Litwa. Odlewy gipsowe 15 przedmiotów znalezionych na ziemi litewskiej:
1. Perkunas, bożek litewski znaleziony w Kierunowie w okolicach Wilna.
2. Kawas, bóg wojny u Litwinów znaleziony na Żmudzi w powiecie Rossieńskim na polu majątku Buraczki.
3. Milda, bogini miłości u Litwinów, znaleziona w lochu na górze zamkowej w Wilnie pod ruinami kościoła Św. Marcina przerobionego z kontyny pogańskiej przez Jagiełłę.
4. Pasterz Faustulus z wilczycą. Figura Faustulusa znaleziona w ruinach zamku mińskiego, wilczyca zaś w wyżej wspomnianym lochu, obie te części złożyły całość.
5. Jaszczurka z kości, litewski Giwojt, bóstwo domowe.
6. Niedźwiadek z kości, godło Żmudzi. Mógł być noszony na drewku przed wodzem.
7. Rycerz siedzący w tak zwanej koronie Dawida z kości.Niewiadomego znaczenia.
8. Instrument muzyczny w rodzaju klarnety, używany na Litwie jeszcze za czasów Kazimierza Jagiellończyka, jak świadczy Bergeron. Miał się nazywać diapuzon.
Nra. 5,6,7,8 znalezione w wyżej wspomnianym lochu.
9. Posążek mongolski znaleziony na piersiach kościotrupa w okolicy Połocka.
10.-14. Bóstwa egipskie znalezione na Żmudzi w Szwekszniach, majątku Adama Hr. Platera.
15. Jajko kamienne mistyczne. Dar Adama Honorego Kirkora. (1859.21/2)
374.
Torsko. Starożytna gruchawka wykopana w Torsku w Galicyi. Dar Nikodema Biernackiego. (1862)
375/377.
Egipt.
1. Dziewięć skarabców ciekawych i rzadkich, z Egiptu przywiezionych przez ś.p. ks. Ordynata Augusta Sułkowskiego. Dar kś. Maryi Sułkowskiej i kś. Ant. Sułkowskiego ordynata na Rydzynie. (1882)
386.
Ostrowite. Dwa garnki do cycenia miodu z dziurkami u dołu. Wykopane w Ostrowitem pod Trzemesznem.
437.
[Czarkowo?] Urywek odzieży z grobów ariańskich z XVI. wieku w Czarkawie. (1886)

Teks ten jest jednocześnie próbką stylu języka, jakim posługiwano się wówczas w archeologii. Dla porównania przytoczę jeden z bardzo naukowych tekstów (autora mogę podać wyłącznie na życzenie autora, ale nie chodzi tu o konkretne nazwisko, a jedynie przykład stylu języka używanego niekiedy w archeologii współczesnej):

„Stosując zasadę eksplifikacji hipotetyczno-dedukcyjnej (ujęcie antypozytywistyczne) (…) możemy rozpatrzone powyżej struktury labilne (ceramika), ujęte jako materialne korelaty kultury, morfologicznie i stylistycznie uważać za wykazujące filiacje z formami należącymi do ludności tzw. kultury wejherowsko-krotoszyńskiej, stanowiące z jednej strony formy przeżytkowe z okresów HC i HD (popielnice nr 2, 3 oraz ich pokrywy z grobu nr 4) koincydentalne z formami z fazy A młodszego okresu przedrzymskiego (misy i pozostałe naczynia wraz z kloszem). Pamiętamy jednak o fakcie, iż w ostatnim czasie, według trendu amerykańskiej antropologii kulturowej, typologia ulega przewartościowaniu i łączona bywa z zachowaniami kulturowymi (…)

Relewantna dla takiego ujęcia klasyfikującego tąże strukturę labilną w obrębie tejże kultury, którą rozumiemy instrumentalistycznie, jako jednostkę taksonomiczną „martwą” – nie denotującą niczego realnego, a więc w opozycji do ujęcia pozytywistycznego (naturalizm metodologiczny), będzie partytatywnie również ontologiczna koncepcja przedmiotu identyfikująca go poprzez jego kontekst, holistycznie, a więc poprzez strukturę stabilną tzn. cmentarzysko, a szczególnie zaś poprzez koincydencję różnych form grobów. Tak więc na podstawie relacji między układem labilnym (ceramika), a układem stabilnym (cmentarzysko), pamiętając o powyższych konstatacjach, możemy omawiane stanowisko datować na fazę A młodszego okresu przedrzymskiego”.

Który styl ładniejszy, każdy może sobie sam ocenić.

 

 
opracowała Jarmila Kaczmarek, na podstawie materiałów z archiwum naukowego MAP, XI. 2005